Chciałbym przedstawić pewną rodzinę, która zamieszkała tuż za moim oknem i mogę ją codziennie obserwować.
1. Pani Kwiczoł- doskonały budowniczy gniazda, i troskliwa matka cierpliwie wysiadująca jaja.
2.Pan Kwiczoł – troskliwy mąż Pani Kwiczoł, pilnuje gniazda, kiedy żony nie ma w pobliżu i ochoczo przegania inne ptaki (wyżej gniazdo mają wrony i często dochodzi do sprzeczek).
Jak dotąd, Państwo Kwiczoł są niezwykle zgodnym małżeństwem, a z moich obserwacji wynika, że wkrótce doczekają się potomstwa. J
Kilka słów o tym gatunku:
kwiczoł jest gatunkiem średniej wielkości ptaka wędrownego (długość ciała ok. 25–28 cm), z rodziny drozdowatych zamieszkujący północną i środkowo-wschodnią Europę na wschód od Renu i północ od Alp oraz Azję do środkowej Syberii (aż do rzeki Ałdan). Zimuje w południowej i zachodniej Europie, północnej Afryce oraz w Azji Południowo-Zachodniej. Jego głos, który już rozpoznaję za oknem nie widząc go, to charakterystyczne, skrzeczące „czak czak czak”, podobne nieco do głosu sroki. W locie odzywa się miękkim, zduszonym „łiii..” (od tego kwiczącego głosu pochodzi polska nazwa ptaka). Śpiew szorstki, świergoczący, pozbawiony melodii. Śpiewa siedząc lub w locie. Więcej informacji o tym fascynującym ptaku znajdziecie na stronie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwiczo%C5%82
W końcu na świat przyszły dzieci- tak, tak dzieci, gdyż wykluły się dwa małe pisklaki. Pani Kwiczoł na początku była troszkę zdziwiona, jednak szybko rodzice rzucili się w wir karmienia dzieci. Pisklaki rosną jak na drożdżach i dosłownie po tygodniu niemal wypadają z gniazda. Na koniec taka ciekawostka, przysmakami malców są tłuściutkie dżdżownice J, a karmieniem zajmują się zarówno Pan Kwiczoł, jak i Pani Kwiczoł, jednak tylko Pani Kwiczoł wchodzi do gniazda, żeby ogrzać pisklaki.
Autor: Filip Rogowski, klasa III B